czwartek, 29 sierpnia 2013

Ohayo i Prolog

      Hao został pokonany, a Dobie Village zniknęło naszym szamanom z pola widzenia. Wszyscy są bardzo szczęśliwi, że przeżyli.
Nasi szamani powrócili do normalnego życia. Yoh razem z Mantą leniuchowali na Strasznym Wzgórzu. Nawet Anna sobie odpuściła treningi i zaczęła gotować. Len grał w gry video, dlatego został zmuszony, przez Jun do spotkania się z przyjaciółmi. 
Trey  próbował  pomóc drobiażdżkom na własną rękę, ale jak zawsze mu nie wyszło. Pilica cały czas się z niego śmiała, ponieważ mu nie wychodziło, dlatego poprosił Ryu o pomoc.
Lyserg zajął się nauką i czytaniem książek. 
Choco pracował w restauracji i zabawiał koty, bo nikt nie docenia jego talentu ( ta talent za dychę, ma poczucie humoru na poziomie KD ) [ Ej , wypraszam sobie. dop. KD ] ( to sobie wyproś ) ,sorry za Króla Duchów, ale jak już pisałam to duch, który ma IQ na poziomie minusowym.
Faust i Eliza próbowali wieść w miarę normalne życie [ jak na szamanów. dop.KD ] ( nie wcinaj się, ROZUMIESZ!!! To chyba oczywiste, jak jest napisane w miarę normalne ).
Tamara wróciła do posiadłości Asakurów. Ponchi i Konchi nadal robili jej głupie żarty.
Powoli wszyscy tracili nadzieję na przywrócenie Turnieju, co by znaczyło, że trzeba się pożegnać z duchami.



W tym czasie Yoh siedział na parapecie rozmyślają o tym jak by miał się rozstać z Amidamaru, oraz jak będzie mu brakowało walk szamańskich itp...
Nagle na niebie zabłysła Gwiazda Przeznaczenia, a wraz z nią Gwiazda Zniszczenia. Wszyscy wiedzieli co to oznacza, ale czekali co napiszą Dzwonki Wyroczni.
To będzie nowa podróż i nowa przygoda , wiele się zmieni, tylko czy na lepsze .



                               *****

Wiem, że krótkie i beznadziejne, ale cóż przyjaciółka mnie przekonała bym zaczęła pisać opowiadania. To też niezły pomysł na zbicie czasu.
Przepraszam za błędy, ale trudno się piszę gdy ma się młodszą denerwującą siostrę.

Pozdrawiam Mari Asakura :D

3 komentarze:

  1. Witam. ^^
    Trafiłam ta Twojego bloga, ponieważ subskrybujesz moje opowiadanie o Yunie. Bardzo dziękuję za czytanie mojej opowieści!
    Trudno mi na razie oceniać Twoją historię, ponieważ jest to dopiero początek. Czekam z niecierpliwością na dalszy rozwój zdarzeń i życzę duuużo weny~!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki to na prawdę miłe, a twój blog jest super. Jak zaczęłam go czytać to nie mogłam się oderwać. Yuna jest bardzo ciekawą postacią, a Hao po raz pierwszy o kogoś się troszczy. Też czekam na twoje dalsze opowiadanie i dziękuję, że do mnie zajrzałaś
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ok zrozumiał już ,że piszesz oparta na anime jak ja ;3 To dobrze ,bo wole sie nie gubić XD I zrozumiałm już jaką funkcje będzie pełnić pan świety błazen XD To taka moja Alex ;3 A: Cośty powiedziała ty mała 4@#$!!%%$!?!? *wkurzona upuszcza nóż z brzękiem* E: *blednie przerażona* etto ja tylko......Ok wstęp ładnie pisany żarty mnie rozśmieszyły ,a ja musze spadać ,bo mam tu żywą pochodnie furii! *ucieka*

    OdpowiedzUsuń